 Grają panie. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Kolejne zwycięstwo odniosły zawodniczki szczecińskiej Pogoni. Podopieczne Roberta Dymkowskiego pokonały piłkarki wrocławskiego Śląska 1:0 w zaległym starciu 11. kolejki Orlen Ekstraligi kobiet. Komplet punktów w Szczecinie sprawił, że Pogoń awansowała na szóste miejsce w tabeli.
W 14. minucie pierwszą groźną okazję miał Śląsk - z rzutu wolnego z 20. metra uderzała Joanna Wróblewska, lecz jej strzał pewnie obroniła Natalia Radkiewicz. Następne minuty należały do Pogoni, czego efektem był pierwszy gol w spotkaniu - autorką Roksana Ratajczyk, która nie pomyliła się w sytuacji sam na sam. W końcówce pierwszej części gry świetną kontrę wyprowadziła Zofia Giętkowska, która mając dwie zawodniczki w polu karnym zdecydowała się na uderzenie - piłka wylądowała w rękawicach Anny Bocian.
Piłkarki Pogoni Szczecin powracają na Karłowicza. Na boisku nr 3 przy Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży w zaległym spotkaniu 11. kolejki kobiecej Orlen Ekstraligi zmierzą się ze Śląskiem Wrocław. Będzie to ostatnie spotkanie granatowo-bordowych przed niemal dwutygodniową przerwą w rozgrywkach. Zapraszamy do przeczytania zapowiedzi sobotniego spotkania!
 Grają panie. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Piłkarki sianowskiej Victorii SP2 zrobiły pierwszy mały krok do utrzymania się w III Lidze Kobiet pokonując 3 do 2 dziewczyny ze Stargardu. Do przerwy było 2:1. Lepiej w spotkanie weszły piłkarki Victorii SP2 bo już po dwu akcjach Poli Pasik w 7 i w 15 min. powinny prowadzić 2:0. Niestety Pola nie wykorzystała stuprocentowych szans. W 17 minucie dośrodkowanie jednej z zawodniczek ze Stargardu obija górną część poprzeczki sianowskiej bramki. W 27 minucie uderzenie Natalii Bryzek z prawej strony z 20 metrów kończy się jej debiutancką bramką i sianowianki objęły prowadzenie 1:0.
Pierwszą porażkę w rundzie wiosennej poniosły piłkarki szczecińskiej Pogoni w meczu z Górnikiem Łęczna. Wszystkie trzy bramki zobaczyliśmy jeszcze w pierwszej połowie, a jedynego gola dla Dumy Pomorza zdobyła Roksana Ratajczyk.
W składzie granatowo-bordowych nie zobaczyliśmy Martyny Brodzik oraz Julii Brzozowskiej, które musiały pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartoników. Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęło się dla gospodyń. Już w 15. minucie Klaudia Fabova dała swojej drużynie prowadzenie, następne minuty należały do Pogoni, jednak podopieczne Roberta Dymkowskiego nie potrafiły przekuć przewagi w posiadaniu w korzystne sytuacje. W 34. minucie po raz drugi Fabova świetnie odnalazła się w polu karnym i zdobyła kolejnego gola dla Górnika. Tuż przed przerwą Emilia Zdunek świetnie dośrodkowała z rzutu rożnego i Roksana Ratajczyk zdobyła gola kontaktowego dla Pogoni.
Piłkarki Pogoni Szczecin po bardzo emocjonującym spotkaniu awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski kobiet. W wyjazdowym starciu pokonały tczewską Pogoń 3:2.
Wynik spotkania bardzo szybko, bo już w piątej minucie otworzyła Roksana Ratajczyk. Po kilku minutach zagrożenie pod bramką Jagody Sapor wykorzystała Magdalena Sobal, która wyrównała stan meczu. Z remisu gospodynie nie mogły się zbyt długo cieszyć - już w 19. minucie Agnieszka Garbowska dała prowadzenie podopiecznym Roberta Dymkowskiego.
Selekcjonerka reprezentacji Polski kobiet Nina Patalon powołała dwadzieścia trzy zawodniczki na kwietniowe mecze towarzyskie z Kostaryką w Łodzi i Holandią w Rotterdamie. Wśród powołanych znalazła się bramkarka Pogoni Szczecin - Natalia Radkiewicz. Pogoń wiosną wygrała wszystkie cztery mecze a strzegąca bramki Radkiewicz wpuściła tylko dwie bramki.
Powołanie otrzymała również wychowanka Olimpii Szczecin - Amelia Bińkowska, obecnie występująca w GKS Katowice.
|
|
|